RPP decyduje dziś o stopach procentowych – co to oznacza dla Twoich rat kredytowych?
7-8 października Rada Polityki Pieniężnej spotyka się, by podjąć kolejną decyzję o wysokości stóp procentowych. Po trzech tegorocznych cięciach (maj, lipiec, wrzesień), stopa referencyjna NBP wynosi obecnie 4,75%, czyli najniżej od połowy 2022 roku. Ekonomiści są zgodni: w październiku Rada najprawdopodobniej pozostawi stopy bez zmian, ale listopad może przynieść kolejne cięcie – potencjalnie do poziomu 4,50%.

Co już się zmieniło?
W 2025 roku RPP trzykrotnie obniżała stopy procentowe, kontynuując cykl luzowania polityki pieniężnej rozpoczęty wiosną. To efekt wyhamowania inflacji, która w sierpniu spadła do 2,8% rok do roku – bardzo blisko celu inflacyjnego NBP (2,5%).
Dla kredytobiorców oznacza to realną ulgę. Każda obniżka o 0,25 punktu procentowego przekłada się na spadek miesięcznej raty kredytu hipotecznego o około40-50 zł przy kwocie 300 tys. zł. Trzy tegoroczne decyzje mogły więc łącznie obniżyć ratę nawet o 150 zł miesięcznie, a przy większych zobowiązaniach – proporcjonalnie więcej.
Kto zyskał, a kto stracił?
Z obniżek najbardziej cieszą się osoby ze zmiennym oprocentowaniem kredytu. Ich raty spadają, choć – jak przypomina wielu ekspertów – z pewnym opóźnieniem, bo banki aktualizują oprocentowanie w cyklach 3- lub 6-miesięcznych (WIBOR 3M, WIBOR 6M). Na przykład według danych z początku października WIBOR 3M wynosi 4,70%, a WIBOR 6M – 4,56%, co oznacza, że efekty wrześniowego cięcia dopiero zaczynają być widoczne w portfelach kredytobiorców.
Z kolei oszczędzający muszą się liczyć z niższymi zyskami z lokati obligacji o zmiennej stopie procentowej. Średnie oprocentowanie nowych depozytów w NBP spadło w 2025 roku do ok. 4%, a najlepsze oferty banków utrzymują się na poziomie 5-6%.
Co dalej? Prognozy ekspertów
Ekonomiści wskazują, że do końca roku możliwe jest jeszcze jedno lub dwa cięcia stóp – o łącznie 0,25-0,50 pkt proc. Jeśli tak się stanie, stopa referencyjna może spaść do 4,50%, co dla kredytobiorców oznacza dalsze obniżki rat. Ale część analityków przestrzega, że dalsze decyzje Rady będą uzależnione od sytuacji gospodarczej, szczególnie cen energii i presji płacowej.
NBP sygnalizuje ostrożność – prezes Adam Glapiński podkreśla, że obecne decyzje to „dostosowanie polityki pieniężnej”, a nie początek gwałtownego cyklu obniżek. Celem jest stabilizacja inflacji, a nie tylko ulga dla kredytobiorców.
Co to znaczy dla Twoich finansów?
Niższe stopy procentowe to dobra wiadomość dla osób spłacających kredyty, ale też szansa dla tych, którzy mają kilka zobowiązań i chcą uporządkować budżet. Spadek rat oznacza większą zdolność kredytową i możliwość tańszego refinansowania lub konsolidacji. To moment, kiedy warto sprawdzić, czy dotychczasowy kredyt można przenieść na lepszych warunkach.
Jednocześnie niższe stopy przekładają się na spadek maksymalnego oprocentowania pożyczek konsumenckich – obecnie wynosi ono 16,50% rocznie, zgodnie z ustawą antylichwiarską (dwukrotność odsetek ustawowych).
Wnioski
Dla kredytobiorców ten rok przyniósł wyraźne odciążenie portfeli. Ale dla osób z wieloma zobowiązaniami lub obniżoną zdolnością kredytową same decyzje RPP nie wystarczą. Bo niższe stopy nie rozwiążą problemu zadłużenia, jeśli raty są rozproszone i brakuje planu. Właśnie dlatego w AMKA Finanse podchodzimy do każdego przypadku indywidualnie: analizujemy sytuację, szukamy realnych możliwości konsolidacji i pomagamy odzyskać kontrolę nad finansami.
👉 Spadające stopy to idealny moment na refinansowanie. Zadzwoń do AMKA Finanse – sprawdzimy, czy konsolidacja pozwoli Ci skorzystać z niższych rat i uwolnić nawet kilkaset złotych miesięcznie.