Bon Ciepłowniczy 2025 – nawet 5250 zł na ogrzewanie. Wnioski od 3 listopada
Wzrost kosztów ogrzewania to problem, który dotknie wiele gospodarstw domowych już tej zimy. Choć ceny energii elektrycznej zostały zamrożone do końca 2025 roku, rachunki za ciepło systemowe nadal będą rosły. Dlatego od listopada rusza nowy program wsparcia – Bon Ciepłowniczy 2025, który ma pomóc pokryć część kosztów ogrzewania.

Kto może liczyć na wsparcie?
Program obejmuje gospodarstwa domowe korzystające z ciepła systemowego, czyli ogrzewania z miejskich lub osiedlowych ciepłowni. Nie obejmuje osób, które ogrzewają się indywidualnie (np. piecem na gaz, węgiel czy pompą ciepła). Aby otrzymać bon, cena ciepła musi przekraczać 170 zł za GJ, a dochód nie może przekroczyć:
- 3272,69 zł miesięcznie w gospodarstwie jednoosobowym
- 2454,52 zł na osobę w gospodarstwach wieloosobowych
Jeśli dochód jest wyższy, nadal można ubiegać się o pomoc dzięki zasadzie „złotówka za złotówkę” – świadczenie zostanie odpowiednio pomniejszone, ale nie utracone.
Ile pieniędzy można otrzymać?
Kwota wsparcia zależy od ceny energii cieplnej i została podzielona na dwa etapy:
Etap I (druga połowa 2025 roku):
- 500 zł – przy cenie 170-200 zł/GJ
- 1000 zł – przy cenie 200-230 zł/GJ
- 1750 zł – przy cenie powyżej 230 zł/GJ
Etap II (cały 2026 rok):
- 1000 zł – przy cenie 170-200 zł/GJ
- 2000 zł – przy cenie 200-230 zł/GJ
- 3500 zł – przy cenie powyżej 230 zł/GJ
Łącznie gospodarstwo domowe może otrzymać nawet 5250 zł wsparcia w ciągu półtora roku.
Jak złożyć wniosek?
Wnioski o Bon Ciepłowniczy można składać od 3 listopada do 15 grudnia 2025 roku. Dostępne są dwie formy:
- Stacjonarnie – w urzędzie gminy lub miasta
- Online – za pośrednictwem platformy ePUAP
Do wniosku należy dołączyć:
- fakturę z ciepłowni potwierdzającą cenę powyżej 170 zł/GJ
- dokumenty potwierdzające dochód (np. PIT, zaświadczenie z KRUS)
- w przypadku rolników – uproszczone obliczenie dochodu ryczałtowego
Dla kogo to realna pomoc?
Według szacunków, bonem zostanie objęte około 40% gospodarstw domowych w Polsce. Pozostałe 60%, czyli osoby korzystające z indywidualnych systemów ogrzewania (gaz, węgiel, drewno, prąd), nie otrzymają żadnego wsparcia w sezonie 2025/2026. Dla wielu rodzin to trudny moment, bo rachunki rosną szybciej niż dochody, a dopłaty nie rozwiązują wszystkich problemów finansowych.
Bon Ciepłowniczy to wsparcie, ale nie ratunek na wszystko
Takie świadczenia to ulga, ale tylko częściowa. Bon może pomóc przetrwać sezon grzewczy, ale nie rozwiąże problemu narastających zobowiązań. Już teraz coraz więcej osób sięga po pożyczki i chwilówki, by opłacić rachunki. To ryzykowne, bo każda kolejna rata powiększa lukę w budżecie domowym.
W AMKA Finanse widzimy to codziennie. Klienci przychodzą do nas po serii odmów i nieudanych prób łatania budżetu kolejnymi pożyczkami. Dopiero wtedy, gdy zobaczą plan i konkretne możliwości, odzyskują poczucie kontroli. Bo strategia finansowa to nie zgadywanie – to planowanie krok po kroku.
Co można zrobić zamiast kolejnej pożyczki?
- Konsolidacja zobowiązań – połączenie kilku rat w jedną, niższą
- Analiza z ekspertem – zanim bank powie „nie”, warto sprawdzić, gdzie są realne szanse
- Porządkowanie finansów – czasem wystarczy kilka prostych kroków, by odzyskać kontrolę nad budżetem
W AMKA Finanse działamy z planem, nie na próbę. Bo wiemy, że chwilowe wsparcie państwa to tylko plaster na głębszy problem. Dlatego zamiast liczyć na cud, lepiej zacząć od rozmowy, analizy i konkretnego planu działania.
👉️ Bon Ciepłowniczy to cenne wsparcie, ale nie rozwiąże wszystkich problemów z długami. Jeśli zadłużenie narasta szybciej niż przychodzą dopłaty rządowe – zadzwoń do nas. Pomożemy znaleźć trwałe rozwiązanie i przywrócić spokój w Twoich finansach.